Zespół Szkół Rolniczych w Prudniku informacje o szkole, aktualne wydarzenia, kierunki kształcenia. Znajduje się tu statut szkoły, warunki rekrutacji uczniów, spoty reklamowe. Poznamy tu kadrę pedagogiczną, plan lekcji, działające w szkole koła zainteresowań. Jest to także kronika wydarzeń minionych, odnajdziemy tu notatki z życia klas, które już opuściły mury szkoły.
30.10.2018 uczniowie z trzech klas mundurowych naszej szkoły tj. I A,II A oraz III A uczestniczyli w Ścinawie Małej w zajęciach na strzelnicy otwartej, na której strzela się z ostrej amunicji.
Wyjazd zaplanowany był na godzinę 8:00. Po krótkiej trasie wysiedliśmy z autobusu, ale do celu musieliśmy przejść jeszcze ok kilometra. Po przeformowaniu, w kolumnie czwórkowej ruszyliśmy w kierunku strzelnicy, po drodze śpiewając wojskową piosenkę „Kalina malina”. Po krótkim marszu w rytm utworu dotarliśmy na miejsce. Tam znowu zostaliśmy ustawieni w kolumny czwórkowe, po czym omówiono zasady bezpieczeństwa oraz powiedziano nam, do jakich stanowisk mają się ustawiać poszczególne klasy. Klasę I przydzielono do miejsca z bronią pneumatyczną zwaną potocznie „wiatrówką”. Uczniowie mieli do dyspozycji 4 sztuki karabinków, strzelali na dystansie około 10-12m do tarcz. Klasa II została przydzielona do przygotowania miejsca na ognisko, czyli ułożenia ławek, porąbania drewna oraz oczywiście rozpalenia ognia. Z kolei klasa III jako pierwsza strzelała z broni ostrej. Na stanowisko z bronią wchodziliśmy po 4 osoby, tam każdy dostał amunicję. Otrzymaliśmy 10 sztuk amunicji do karabinka AK w kalibrze 7.62mm oraz 10 sztuk amunicji w kalibrze 9mm. Każdy miał też po 2 magazynki, które sam musiał naładować, jeden magazynek pistoletowy, drugi do karabinu. Po wpisaniu się na listę, załadowaniu magazynków, pierwsze dwie osoby podchodziły na stanowisko z pistoletami. Dystans nie był długi, około 5 metrów, jednak krótka lufa pistoletu wcale nie pozwala na oddawanie bardzo precyzyjnych strzałów. Mimo to, nie było osoby, która choć raz nie trafiłaby w środek tarczy. Po opróżnieniu magazynka broni krótkiej, osoby strzelające podchodziły do stanowiska z bronią długą. Był to zmodyfikowany AK z przyrządami mechanicznymi czyli muszką i szczerbinką. Strzelanie odbywało się z postawy leżącej do celu oddalonego o 50m. Oczywiście jednym szło lepiej, drugim gorzej. Po tym jak wszyscy z danej czwórki skończyli, podchodziliśmy to tarcz i instruktor omawiał skupienie i celność.
Stanowisko z wiatrówkami, było obsługiwane także przez wykwalifikowanych instruktorów , tutaj już nie było tak skomplikowanie. Również strzelano z postawy leżącej, ale broń pneumatyczna jest łatwiejsza w obsłudze, nie ma tak dużego odrzutu jak AK, więc było łatwiej, zwłaszcza „pierwszakom”.
Gdy wszyscy skończyli strzelać, zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie, po czym pozbieraliśmy śmieci, dogasiliśmy ognisko i udaliśmy się na autobus. Wszyscy wrócili do domu zadowoleni i usatysfakcjonowani. Bez wątpienia strzelanie to jedna z najciekawszych i najprzyjemniejszych form edukacji wojskowej.
Jakub Karmelita
